25.08
Po południu po Tomatinie udajemy się na szybkie zwiedzenie Walencji a około 18 na wylotówkę - jednak bez sukcesów, idziemy spać w krzakach pod Politechniką w Walencji
26.08
Dziś od rana łapiemy stopa i małymi krokami jakoś leci - wieczorem dojeżdżamy do Tarragony - wiem, że jest tam fajny park rozrywki Port Aventura i właśnie tam zamierzamy jutro wydać ostatnie pieniądze :)
27.08
Bawimy się na różnych kolejkach w Porcie Aventura - są niesamowite, m.in najszybsza kolejka w Europie Furius Baco od 0 do 135km/h w 3 sec - naprawdę wgniata w fotel
Hurakan Condor - wierza swobodnego spadku która ma ponad 100m wysokości
Dragon Khan - wielki rollercoaster
Dzień super dany - wybawiliśmy się za wszystkie czasy :) - czas wracać do domu :(