Mołdawia dużo od Ukrainy się nie różni na pierwszy rzut oka, też trzeba policji na każdym kroku łapówki dawać, mają nierówne drogi i wielkie ronda. Charakterystyczne są jeszcze pola słoneczników w ogromnej ilości.
Kiszyniów - stolica - duża ilość starych i zniszczonych budynków, ale w sumie nic ciekawego tam nie zauważyłem.