Geoblog.pl    Seeba    Podróże    Bałkany 2009 - autostop    Pechowy dzien - nie dojedizemy dziś do Belgradu
Zwiń mapę
2009
04
lip

Pechowy dzien - nie dojedizemy dziś do Belgradu

 
Węgry
Węgry, Szeged
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 768 km
 
Podziękowaliśmy za gościnę i ruszyliśmy dalej. Ustaliliśmy, że następnym razem spotykamy się w Belgradzie.
Jak się okazało wydostanie się z Budapesztu nie było takie łatwe. Ja z Anetą natrafiliśmy na jakiegoś wariata. Na autostradzie jechał co chwila poboczem i zajeżdżał innym drogę. W końcu zatrzymał się i wysadził nas. Szkoda tylko, że na środku autostrady. Na szczęście udało nam się zabrać z trójką studentów, a później z polską rodziną, która jechała na camping do Grecji. Na granicy węgiersko-serbskiej napotkał nas olbrzymi korek spowodowany przez Turków wracających z wakacji. Zrobiło się późno a jedynym miejscem noclegu była stacji benzynowa. Biorąc przykład z wszechobecnych Turków, uzbrojeni w karimaty położyliśmy się na parkingu. Natomiast Sebastiana z Iloną noc zastała tuż przed granicą i tam, na polu, rozbili namiot.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (2)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
Seeba
Sebastian Banaszewski
zwiedził 12.5% świata (25 państw)
Zasoby: 168 wpisów168 3 komentarze3 540 zdjęć540 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
20.07.2012 - 13.08.2012
 
 
10.09.2010 - 25.09.2010
 
 
29.07.2010 - 01.09.2010