Monika w nocy miała atak bólu który zakończył się w szpitalu w Lizbonie - zapalenie pęcherza i antybiotyk przez tydzień.
W szpitalu byliśmy od 4 w nocy aż do 12 - obsługa bardzo miła i sprawnie wszystko załatwione na EKUZ (Europejska karta ubezpieczenia zdrowotnego) warto więc ją wyrobić przed wyjazdem bo dzięki niej nic nie zapłaciliśmy.
Od 12 spaliśmy właściwie cały dzień i noc :)